Każdy dzień przeżyj jak najlepiej, bo może być twój ostatni…..To powiedzenie, które ktoś wymyślił w mojej sytuacji stało się niezwykle realne. Czasami o tym zapominam, ale nie na długo. Leżąc na onkologii obserwowałam tych wszystkich ludzi, którzy przychodzili tam z nadzieją, a z czym wyjdą? To tylko wie sam Bóg. Cóż prawda jest taka że życie jest za krótkie. Trzeba po prostu zapiąć pasy i cieszyć się z jazdy. Bez żadnych wątpliwości i żadnych ukrytych niepokojów. Każde doświadczenie, każda zła decyzja czegoś nas uczy. Nie powinniśmy bać się popełniania błędów, ale starać się jak już je naprawiać. Rzucanie się na wszystko z głową w dół nie ma sensu. Ostatecznie z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Na szczęście istnieje coś takiego jak nieprzewidziany czynnik, prawdopodobieństwo. że zdarzy się coś zupełnie niespodziewanego, coś zdumiewającego. Dzięki temu życie staje się przygodą. Wchodź w to i rzuć się światu w ramiona!!:)
Napisz komentarz