Potrzebujesz:
Wosk pszczeli 50g
Masło shea (stopione) lub olej kokosowy 125ml
Oliwa z oliwek 300ml
Witamina E pół łyżeczki ( w Polsce można kupić witaminę E w kapsułkach)
Olejek lawendowy: 10 kropli
Wosk pszczeli, masło shea/olej kokosowy i oliwę z oliwek wlewamy do słoika.
Słoik stawiamy do kąpieli wodnej, czyli, do garnka wlewamy wodę do wysokości 3/4 słoika i na małym ogniu gotujemy. WODA NIE MOŻE DOSTAĆ SIĘ DO KREMU!
Kiedy wszystko się ładnie rozpuści ściągamy garnek z ognia i dodajemy olejek i witaminę E.
Następnie pozostawiamy do momentu całkowitego stężenia.
Krem można przechowywać poza lodówką do pół roku, zaś w lodówce do roku.
Ja oczywiście musiałam trochę wprowadzić mojego. Przede wszystkim podzieliłam wszystkie składniki na 4 i wyszło mi ok 40 ml kremu. Zamiast olejku lawendowego dodałam po 20 kropli olejku różanego, cyklamenowego oraz z bzu ponieważ w tej tonacji zrobiłam perfumy i chciałam żeby wszystko ładnie ze sobą harmonizowało. Jeśli chodzi o wit E jest do kupienia w aptece i to w kropelkach:)
Napisz komentarz