Składniki:
1 litr wody ( u mnie zasadowa z jonizatora)
liść laurowy, ziele angielskie
3 średnie marchewki
1 pietruszka
kawałeczek selera
1/3 szklanki kaszy jaglanej
łyżeczka oliwy z oliwek
pietruszka zielona i koper
sól pieprz do smaku ( ja czasami daję kostkę rosołową wegetariańską ze sklepu ze zdrową żywnością.
Do garnka z wodą należy dodać liść, ziele i zagotować, przykręcić gaz wrzucić kaszę pogotować na wolnym ogniu tak z 15-20 min ( niektórzy kaszę płuczą ja jak zapomnę nie robię tego tylko daję taką) warzywa zetrzeć na tarce z grubymi oczkami lub pokroić w kostkę jak kto woli. Pietruszkę zieloną i koperek posiekać dodać po jednej łyżeczce. Wrzucić do gotującej się kaszy i pogotować następne 15 min. Pod koniec dodać kostkę lub doprawić solą i pieprzem. Osobiście nie przepadam za zupami ale ta jest bardzo apetyczna no i zasadowa:)
U mnie w domu podstawą obiadu jest zupa.Twój przepis jest fajny i jutro ugotuję krupnik ale na rosołku.Ja mogę jeść zupy na wodzie ale pan domu woli na rosołku.Bardzo ciekawy blog.Pozdrawiam.